20 lat temu…

Dokładnie 20 lat temu, 2 kwietnia 2000 roku o godzinie 20:59, na stację w Szczucinie wtoczył się pociąg osobowy 33427 z Tarnowa, ostatni planowy pociąg pasażerski w dotychczasowej historii linii. Począwszy od dnia następnego ruch pociągów na Szczucince, ale także około tysiącu kilometrów innych linii kolejowych, został jak to wtedy określono „zawieszony do odwołania”. Na większość tras, które wypadły z pasażerskiej sieci kolejowej Polski w pamiętnym dniu „Ostrego Cięcia”, pociągi pasażerskie nie wróciły jednak nigdy.

Szczucinka, trzeciorzędna linia jednotorowa znaczenia lokalnego, której głównym zadaniem było dowożenie mieszkańców miasteczek i wsi Powiatu Dąbrowskiego do szkół i zakładów pracy w większym mieście Tarnowie, to dosyć typowy przypadek linii kolejowej zawieszonej 20 lat temu. W 1999 roku PKP wprowadziło niekorzystne zmiany rozkładu jazdy, których celem było wygaszenie popytu i tym samym legitymizacja zawieszenia linii celem uniknięcia kontrowersji i protestów lokalnej ludności. Choć na Szczucince strategia ta przyniosła zamierzone rezultaty, w innych częściach kraju wygaszenie popytu nie zawsze się udawało, co doprowadziło do kilku większych manifestacji, w tym słynnego protestu w podlaskiej wsi Sokole Białostockie przy linii kolejowej nr 37. Wreszcie 3 kwietnia 2000 roku, po zaledwie kilkutygodniowej zapowiedzi, ruch pasażerski na „Szczucince” został zlikwidowany, a pracownicy kas i innych obiektów obsługi pasażerskiej przy linii kolejowej Tarnów – Szczucin niemalże z dnia na dzień utracili pracę.

Mimo, iż wśród licznych „lokalek”, na których ruch pasażerski zamarł na przełomie wieków, historia naszej linii nie wyróżnia się jakoś znacząco, można w niej znaleźć kilka ciekawych faktów, które warto dziś odnotować. W ostatnich latach funkcjonowania połączenia na stacjach w Dąbrowie Tarnowskiej i Żabnie pojawiły się eksperymentalne urządzenia samoczynnych mijanek, które poprzez redukcję zatrudnienia i zmniejszenie kosztów konserwacji urządzeń miały umożliwić utrzymanie połączenia kolejowego w konwencji linii niskokosztowej. Niestety, zawieszenie ruchu w 2000 roku zmarnowało potencjał nowej automatyki, której pozostałości na naszej linii oglądać możemy do dnia dzisiejszego. Szczucinka stała się tym samym jedyną linią kolejową w kraju, na której mimo instalacji urządzeń samoczynnych mijanek ruch kolejowy został zlikwidowany.

Czy na Szczucince pojawią się w przyszłości planowe pociągi pasażerskie? Obecnie przyszłość linii jest jeszcze jedną wielką niewiadomą, jednak plany nowego połączenia kolejowego z Buskiem Zdrojem i Kielcami pozwalają mieć nadzieję, że także kolej na Powiślu Dąbrowskim jeszcze się odrodzi. W ubiegłym roku na naszej linii, po wielu latach przerwy, pojawiły się natomiast pociągi turystyczne, które dają nadzieję na popularyzację naszej linii i potencjalne wykorzystanie jej także w tej gałęzi transportu kolejowego.

Na zdjęciu: Rok 1996, lokomotywa SP42-176 z pociągiem pasażerskim do Tarnowa opuszcza stację w Szczucinie. Wagony piętrowe „Bipa” zniknęły ze Szczucinki około dwa lata przed zawieszeniem ruchu pasażerskiego.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *